Mały ogrodowo-społeczny projekt japoński w warszawskiej przestrzeni miejskiej



Zdecydowaliśmy się na stworzenie mini-ogródka zainspirowanego ogrodami japońskimi - na zdewastowanym mini-klepisku i kuwecie dla psów pod naszą klatką. Praca trwa, na mikro skalę i z mikro budżetem, ale mamy małą radość którą będziemy się dzielić - aktywizacja sąsiedzka trwa i to jaka! Wiedza i dobre serducho naszej sąsiadki zaowocowały wspaniałą roślinką, o której istnieniu nie wiedzieliśmy, bo nie jesteśmy specami. Azalia japońska!!! Piękny kwitnący krzaczek mamy nadzieję zasadzić niebawem i mamy też nadzieję że przetrwa. Love it!

Jedną z naszych motywacji, obok hasła przewodniego "kreacja kontra destrukcja" i sprawiania, by świat wokół nas był coraz ładniejszy itd - jest zainspirowanie właśnie Japonią. Gdzie nie ma takich przestrzeni roślinnych w mieście i o które - jeśli już są, Japończycy bardzo dbają. A jeśli ich nie ma - starają się stworzyć je wystawiając donice z krzewami przed domy. A my tu mamy tyle przestrzeni i jej nie doceniamy. Inspiracje czasem warto przekładać na działanie;) Mamy nadzieję uda się zrobić coś dobrego:)
Mały ogrodowo-społeczny projekt japoński w warszawskiej przestrzeni miejskiej Mały ogrodowo-społeczny projekt japoński w warszawskiej przestrzeni miejskiej Reviewed by dot on maja 14, 2016 Rating: 5

Brak komentarzy:

Home Ads

Obsługiwane przez usługę Blogger.