Mały projekt ogrodowo-społeczny projekt japoński w warszawskiej przestrzeni miejskiej cz.2

Ha! Nasze ogrodowe aktywności są coraz bardziej zaawansowane! I jesteśmy trochę w szoku - i to jak bardzo pozytywnym! Po pierwsze - że sąsiedzi tak aktywnie zaczęli nas wspierać (wcześniej wspierali cierpliwie wysłuchując o naszych zamiarach:)), to jest nie do przecenienia i daje nam siłę napędową (do kopania np.:)). Po drugie - że aż tyle roślin z dopiskiem "japonica" znajduje się w sklepach tuż pod naszym nosem!!! Kolejny obszar gdzie Japonia dyskretnie wkroczyła i się zadomowiła.

Oprócz stałych bywalców ogrodów japońskich - Hosta - czyli funkii (chyba Sun Power i Wide Brim), które można znaleźć w całej okolicy, sprowadziliśmy też Pieris Japonica - którego kwiaty kojarzą się bardzo z niektórymi ozdobami w tradycyjnych japońskich strojach. Bardzo ciekawa przygoda nam się z tego zrobiła. Niebawem wrzucimy "przed" i "teraz". Mamy nadzieję uda nam się w choć minimalnym stopniu pokazać trochę estetyki japońskiej, która w ograniczonej przestrzeni bardzo się sprawdza.